wtorek, 18 października 2016

O grzechoczącym kocie

Kto ma kota, ten wie, że kot lubi, jak coś grzechocze. Więc Pinezka zrobiła kartkę urodzinową i dla właściciela kota, i dla samego kota. Niech sierściuch też ma coś od życia. 
A co się Pinezka nastękała, a co się nasapała przy tych wszystkich uciekających i włażących pod tekturkę gwiazdkach, no ale kartkę wymęczyła. Papiery są od Rapakivi oczywiście, a kartkę niedługo będzie można kupić i pomóc Fundacji Kotylion w opłaceniu niektórych faktur.



Pani! A czemu zdjęcia tylko dwa? A bo leje, panie. A jak lać przestaje, to się ciemno robi. Przed oczami.

4 komentarze:

SiódmyAnioł pisze...

Oj, zdolna ta Pinezka, zdolna! I jaka dzielna ;) Nasz kociol z pewnością ucieszyłby się, trzeba zapolować na karteczkę :)

Maguda pisze...

Pinezka wie, co lubią koty :) Wie też, co lubią Tu-Zaglądacze :)

Jadwiga pisze...

No i niech sierściuch też ma odrobinę radości :)))

kigabet vel Ki pisze...

kocham twoje kocie projekty!