sobota, 30 kwietnia 2016

O nowej świeckiej tradycji. A raczej - starej

Święto grilla czas zacząć.
LO zrobione według nauk Karoli Witczak. Pinezka znalazła jakieś dwie zaschnięte ecoliny i trochę se chlapła. To pod tego grilla, a co!
Scrap inspiruje dziś na blogu Rapakivi, proszę tam zajrzeć i zobaczyć, gdzie można kupić taki fajny karton bazowy do LO, który się nie wygina na wszystkie strony pod wpływem wody i mediów.





Miłego gillowania!

1 komentarz:

biurkowa pisze...

Ech, no właśnie brak planów grillowych na majówkę, skandal!
Trzeba coś wymyślić naprędce:)
Bardzo godnej oprawy doczekał się Twój grill:)