sobota, 4 stycznia 2014

O pinezkowym grudniu

Ostatni przebłysk roku 2013 w rocznym żurnalu, według świetnego pomysłu UHK Gallery. Pomysł rewelacyjny, Pinezka będzie go raczej kontynuować. Pisze: raczej, bo zna siebie i jak nie ma bata, to się jej może znudzić. Ale początek roku jest początkiem wszystkiego, więc jak na razie, na dzień 4 stycznia, Pinezka ma zapał.
Cały żurnal roczny - trochę nierówny. Raz kolażowe napisy z gazet, innym razem tło ścinkowe, jeszcze kiedyś sznurek, nitka, albo beermata. Ten rok już będzie bardziej jednolity (hehe). No nic, Pinezka, dosyć gadania, trzeba pokazać, co się wykleiło wczoraj.





W roli głównej cudny prezent podchoinkowy - dymo!!!

3 komentarze:

Peninia / Gosia pisze...

Cudo!Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Ciepło pozdrawiam-Peninia*

Olga Gibas pisze...

Gorąca ta bieganina :) zazdroszczę Dymo, niech się dobre sprawuje :)

Iwona create pisze...

szalenie piękne :)